08 czerwca 2012

ile jeszcze!

Telewizor włączony i głośny, nadaje ton całemu dniu. Zaglądam co chwila. Wciągam córkę w tę atmosferę, chcę ją nauczyć pozytywnych emocji związanych z kibicowaniem. I nawet mój niesportowy chłop też dziś zasiądzie z nami. Flagi wiszą i łopoczą radośnie, te na balkonie i te na autach. Piwo się chłodzi, naczosy przygotowane. Kiedy ten miecz, no ile jeszcze tego czekania!

Ps. znawcą futbolu nie jestem, ale atmosfera fiesty mnie ogarnia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz