Trzeba się jakoś pocieszać.
16 kwietnia 2013
samo-pocieszanie
Do Jarocina pojadę, jak zawsze ostatnio- tak się pocieszam, kiedy mam dość domu i dzieci. I że wiosna nareszcie przychodzi, i że najmłodsza część rodziny więcej czasu na dworze będzie spędzać, a mniej na mnie.
11 kwietnia 2013
zamknięty etap
Topografia rogówki prawidłowa, gojenie w porządku, jeszcze mały problem z astygmatyzmem, ale i tak znacznie mniejszy niż przed zabiegiem. Światło słoneczne nadal razi, ale od dłuższego czasu prowadzę auto i nie sprawia mi to kłopotu. Z komputerem też od dłuższego czasu jest dobrze.
Etap pooperacyjny oficjalnie uważam za zamknięty.
Zostało tylko przyzwyczaić się do nowego odbicia w lustrze.
Subskrybuj:
Posty (Atom)