10 kwietnia 2012

rzeczywistość brudzi

     Sms w nocy- przyjedź po mnie! Nie mogę przyjechać, reszta drinka kołysze się w szklance. Za chwilę drugi i kolejne smsy- przyjdź, błagam, on coś zrobi małej! zabierz mnie stąd, chcę wyjść do domu i mnie nie puszczają! W smsach po brzegi strachu i wykrzykników.
     Wybiegam z domu. Pędzę w nocy przez miasto, na złamanie karku. Dobiegam, słyszę wrzaski. Z drugiej strony zamknietych drzwi wyzwiska, łomot, awantura- ona krzyczy pomóż, stoję bezradna a dłonie zaciskają się w pięści. Sąsiadów wypraszam z przedstawienia ciętym zdaniem. Jestem tu, odkrzykuję i wybieram numer policji. Tych kilka minut zanim przyjechali trwało wieczność.
      Potem pakowanie przerażonego dziecka w kurtkę, popieszne zbieranie rzeczy z nadzieją że niczego się nie zapomni i milczenie w radiowozie. Jechaliśmy do mnie, obiecałam zaopiekować się dzieckiem. Policjanci prosili. Ona okazała się pijana.
   
    Bezsenna noc. Moja.

     Pomijam, że poszła tam dobrowolnie. Pomijam, że chłopak pije, wcześniej już bił ją i robił awantury. Pomijam nawet, że ma dziecko z inną, a kilka jeszcze innych opowiadało że do nich też startował. Jeszcze wypadałoby pominąć, że jej matka postawiła warunek- jeśli chcesz mieszkać u mnie, on tu nie przychodzi. W zamian mieszkanie dla niej i dla dziecka, pół domu świeżo po remoncie. Zapraszała więc przychodził, nocował, matka się dowiedziała. Ona spakowała rzeczy i z rocznym dzieckiem przeniosła się do niego. Bo matka śmiała stawiać jej warunki. Do malutkiego mieszkania w bloku gdzie on, jego matka i dwaj bracia, w tym jeden agresywny nieleczony schizofrenik. Poszła tam mieszkać.

Muszę to wszystko pominąć dzisiaj, ale obiecuję w imię tego dziecka- wrócę do tego. I głośno powiem co myślę.

5 komentarzy:

  1. Zawsze w takich sytuacjach myślę sobie dlaczego kobieta wybiera faceta a nie dziecko?dlaczego.Nie chce jednak wydawać żadnych sądów i mówić ja bym nigdy...Bo ja nie jestem w takiej sytuacji i wydaje mi się że ja bym tak nie zrobiła ale życie to życie.Biedne maleństwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście tylko niektóre kobiety kochają w taki głupi sposób. A dziecka mi szkoda ogromnie...

      Usuń
    2. muszę powiedzieć, że głupia. i że uzależniona od faceta. co do dziecka... jedyna ofiara, tak naprawdę. niewinna w dodatku.
      co będzie dalej? odbiorą jej dziecko?

      Usuń
  2. Nie wiem co będzie. Na razie od policji dostała tylko ostrzeżenie, a z nim nie spotyka się od tej afery. Dziecko przy niej. Pewnie dopóki znowu nie wypije.

    OdpowiedzUsuń