W zapachu cynamonu, domowego chleba, dzieci, słońca. Moja codzienność.
ja niestety marznę na przystankach, w autobusach wiec raczej listopada nie pokocham;/
Masz rację, listopad jest piękny- przez okno ciepłej kuchni.
ja niestety marznę na przystankach, w autobusach wiec raczej listopada nie pokocham;/
OdpowiedzUsuńMasz rację, listopad jest piękny- przez okno ciepłej kuchni.
OdpowiedzUsuń