W zapachu cynamonu, domowego chleba, dzieci, słońca. Moja codzienność.
no i super, trzymam kciuki i pamiętaj, co mówiłam o wujku P.:)
Pamiętam i bawi mnie to nieustannie :) a my w piątek mamy pierwsze spotkanie z rehabilitantem.
no i super, trzymam kciuki i pamiętaj, co mówiłam o wujku P.:)
OdpowiedzUsuńPamiętam i bawi mnie to nieustannie :) a my w piątek mamy pierwsze spotkanie z rehabilitantem.
Usuń