Oglądałam nocą program... o dziwactwach. Obejrzałam 24letnią dziewuchę ssącą smoczek. Faceta który obgryza sobie paznokcie u nóg i takiego, który lubi wyrywanie włosów łonowych. Babkę uwielbiającą wyciskanie pryszczy. I jeszcze parę innych różności.
Nie dziwią mnie ludzkie przyzwyczajenia,drobne obrzydliwości, niecodzienne przyzwyczajenia, Dziwi mnie tylko fascynowanie się tym, a tym bardziej chwalenie się.
Zastanawia mnie, jak daleko prowadzi pęd do bycia "indywidualistami"- ja jakoś nie wyobrażam sobie opowiadania do kamery, że np. dłubię pasjami w nosie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz